30 kwietnia 2019, 09:55
Ten ból który mnie przeszywa, jest nie do opisania. Chce go usłyszeć, chce go dotknąć, chce się przytulić, chce go poczuć, chce poczuć ukojenie.
Jest coraz gorzej. Nie ma dnia bym nie płakała, nie ma dnia z bym nie zasypiała płacząc. Moje życie umarło, nie ma go.